Hikaru
Anestezjolog
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1476 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pudełko na kredki
|
A, takie coś. Z mojej serii listów.
Tokyo, 1 kwietnia 2008
Kaoru.
Nie wywalaj, proszę. Przeczytaj do końca…!
….
Mówiłeś, tuląc mnie do siebie: „Zawszę będę obok ciebie. Nie ważne, jak bardzo byśmy się kłócili. Zawsze.” Fałszywie. Jaki ja byłem głupi, że nie wyczuwałem kłamstw w Twoich słowach! Dlaczego nie zwracałem uwagi na to, kiedy dotykałeś mnie jak lalkę? Pozwalałem Ci robić ze mną wszystko, na co miałeś ochotę. Jednak płakanie przez Ciebie mnie wykończyło. Przestałem być dla Ciebie miły, przestałem się czule uśmiechać, przestałem na Ciebie czekać. Aż w końcu zerwałeś ze mną. Wpadłem w histerię, bałem się, że bez Ciebie sobie nie poradzę. Wypłakiwałem się Toshiyi. Był cierpliwy, codziennie wysłuchiwał moich lamentów, głaskał po włosach, mówiąc, że nie jesteś mnie wart. Ale ja, uparcie twierdziłem, że Ci się odwidzi, że powiesz, że kochasz…
Któregoś dnia dałem za wygraną. Nie będę się już o Ciebie starał… Zapomnę o tym wszystkim… Toshiya chciał mi w tym pomóc. Jednak ja stwierdziłem, że nie dam rady. Próbuję sobie wmawiać, że Cię nie znam, że nigdy o Tobie nie słyszałem, ale – tak naprawdę – ciągle o Tobie myślę.
Mam ochotę Cię przeprosić, chociaż nie wiem, za co. Ale to moja wina, że mnie zostawiłeś, to ja coś zrobiłem źle.
Więc… Proszę, wybacz mi coś, czego nie zrobiłem…. Albo zrobiłem, tylko tego nie wiem… Kocham Cię ponad życie!
Die
|
Śro 20:44, 02 Kwi 2008 |
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa). Obecny czas to Pią 23:38, 10 Sty 2025
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB: © 2001, 2002 phpBB
Group |