Yoshimitsu
Pink Killer
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 864 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec/Wrocław
|
absurdów nie brak... ale dzięki nim jest ciekawiej.
ps.x japan powracał już wieeele razy... ale jakoś za żadnym razem im to raz a dobrze nie mogło wyjść.
uwielbiam LS, silniejsza od ich muzyki jest ich pewność siebie i to w większości dzięki niej się wybili.
|
Wto 10:38, 01 Lip 2008 |
|
|
|
|
|
Nopal
Ningyou
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Jak dla mnie to legenda, grali naprawde fajnie.
|
Czw 0:19, 17 Lip 2008 |
|
|
Makiko
Ghost
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 694 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Amagasaki xD
|
Tak, zgodzę dię. Ja lubie ich sobie posłuchać, tworzyli naprawdę świetna muzykę ^^
|
Czw 10:50, 17 Lip 2008 |
|
|
Ichigo
Ghost
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 616 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Mi po przesłuchaniu 'Rosier' sie spodobali. Aż dziwne, że wcześniej tak nie było OO"
|
Pią 19:46, 18 Lip 2008 |
|
|
Nanaa
Ningyou
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Uwielbiam słuchać ich piosenek. Nopal, masz racje, legenda.
Powiem Wam, że wolę LS niż X-Japan.
|
Pią 20:12, 18 Lip 2008 |
|
|
Yoshimitsu
Pink Killer
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 864 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec/Wrocław
|
a ja oczywiście odwrotnie. bardzo lubię ich symfoniczną płytę, ma tak cudowny i olśniewający klimat, płyta nie jest schematyczna, ma pewną świeżość, chociaż stosuje stare "chwyty". czasami sobie posłucham, niezależnie od humoru, dla wyciszenia. (chociaż znam takich co dla wyciszenia słuchają SOAD albo Slipknota
|
Nie 15:53, 10 Sie 2008 |
|
|
Nanaki
Closer to Ideal
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 3638 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Rainbow Kingdom
|
quote:
Originally posted by Yo
chociaż znam takich co dla wyciszenia słuchają SOAD albo Slipknota
To ja, to ja!
Szczerze mówiąc, w życiu ich nie słyszałam. Tak, wiem. Potworne.
Ale mam zamiar to nadrobić, w niedalekiej przyszłości na pewno...
|
Nie 16:10, 10 Sie 2008 |
|
|
kalessin
Sleeper
Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 1456 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: kraina snów
|
Choć sama nie znam ich aż tak dobrze jak bym chciała to osobiście polecam wykonanie Providence Luna Sea & The Warsaw Philharmonic Orchestra - wersja akustyczna <po prostu boska>
|
Pią 22:07, 22 Sie 2008 |
|
|
Momo
Embryo
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Luna Sea była zespołem który pierwszy poznałam D i zakochałam się w nim!!O ile dobrze pamiętam, bo było to dawno x333
Zdecydowanie legenda!!
bardzo było mi przykro z powodu ich rozpadu v//v
Kocham twórczość Luny i wolę ją od X ^ ^'''
|
Nie 22:08, 07 Gru 2008 |
|
|
Hikari
Prayer
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kyoto >3
|
Również wolę LS od X JAPAN.
Kiedyś było na odwrót, ale wszystko się zmieniło, gdy bardziej wgłębiłam się w twórczość LUNY~
|
Sob 15:22, 13 Cze 2009 |
|
|
GrayLady23
Embryo
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
|
Luna Sea to mój the best zespól z Japonii. jeden z pierwszych, z których twórczością się zapoznałam. oczarowali mnie już od samego początku. głownie linia basu. basik u nich wymiata maksymalnie. J'owi trzeba oddać, iż technikę gry ma rewelacyjną.
ulubione moje utworki to min. loveless, true blue, claustropfobia, storm, mother, rosier... itp.
i nie wiem ile jest w tym prawdy ale obiła mi się o oczy informacja, iż chcą w tym roku się ponownie zreaktywować i znów pokoncertować.
|
Sob 11:02, 18 Lip 2009 |
|
|
Toyoko
Embryo
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 98 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Twej duszy xD
|
Czytają wywiady z innymi zespołami często natrafiałam na informacje, że j-rockerzy szanują zespół Luna Sea... Teraz, gdy poznałam ich muzykę wiem dlaczego... O wiele bardziej przypadła mi do gustu ich muzyka niż muzyka X-Japan... Głos Ryuichi'ego jest niezwykły... Zgadzam się z tym, że Luna Sea to legenda... Słuchając np. "Until the day I die" mam nagły przypływ weny twórczej...
quote:
LUNA SEA zagrali swój ostatni koncert w 2000 roku. Trzy lata temu powrócili na jeden występ GOD BLESS YOU ~One Night Dejavu w Tokyo Dome. Tego roku, 29 maja, w dniu dwudziestej pierwszej rocznicy powstania zespołu, w świat posłano krótką wiadomość o treści: "REBOOT”.
Na ten temat wiele spekulowano, lecz wkrótce rozwiane zostaną wszelkie wątpliwości, jako że LUNA SEA postanowili zwołać w Hongkongu pilną konferencję prasową. Będzie ona miała miejsce 31 sierpnia o godzinie 16 czasu japońskiego.
Konferencja będzie nadawana za pośrednictwem USTREAM na oficjalnym MySpace zespołu albo SYNC MUSIC JAPAN.
Bez wątpienia będzie to wydarzenie warte zobaczenia.
Źródło JaME World.
|
Pią 21:34, 27 Sie 2010 |
|
|
GrayLady23
Embryo
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
|
no tak, zespól się reaktywował! jupi! jeden z moich 3 najulubieńszych japońskich zespołów ever! *__* ja tam się mega cieszę na tą wiadomość. teraz zostaje nam czekać na jakiś nowy singielek czy nawet album i żeby były tam ładne piosenki na miarę 'rosier', 'loveless' czy 'true blue'.
|
Sob 11:33, 28 Sie 2010 |
|
|
Toyoko
Embryo
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 98 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Twej duszy xD
|
Tak, tak ja też się bardzo cieszę *.* I chociaż znam ten zespół od niedawna to ta wiadomości mile mnie zaskoczyła. Z niecierpliwością czekam na coś nowego z ich strony
|
Sob 12:18, 28 Sie 2010 |
|
|
hydeaway
Embryo
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 77 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk/Toruń
|
Luna Sea - druga siła mojej "trójcy" jrockowej. Podobnie jak w przypadku L'arc en Ciel, lubię różnorodność i otwartość w ich podejściu do muzyki.
Mimo pewnych "stałych" rockowych akcentów, nie boją się łączyć elementów. To ogromny plus - przynajmniej w moim (jak najbardziej prywatnym) odczuciu.
Choć nie pamiętam, jaki utwór i w jakich okolicznościach poznałam jako pierwszy... wiem z całą pewnością, że głos Ryuichiego bardzo przypadł mi do gustu.
Sugizo z kolei stał się dla mnie bezapelacyjnym wirtuozem.
I oczywiście... koncerty w ich wykonaniu. Mmmm...! Mogę wracać do nich po stokroć. Nigdy chyba nie przestaną mi się podobać.
Jako ciekawostkę mogę jeszcze dodać, że moją najukochańszą piosenką wszech czasów jest "Breathe" właśnie tego zespołu. Nie pytajcie dlaczego, bo nie mam pojęcia. Po prostu... ten kawałek ma w sobie "coś", co sprawia, że mogę słuchać go zawsze, na okrągło - i nigdy nie przestaje mnie czarować.
Najzwyczajniej w świecie jest taki... no... m-mój.
Ostatnio zmieniony przez hydeaway dnia Wto 13:29, 07 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
Pon 16:41, 06 Wrz 2010 |
|
|
|
|
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa). Obecny czas to Pią 3:14, 10 Sty 2025
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB: © 2001, 2002 phpBB
Group |