forum o j-rocku :: Przegląd tematu - Mój pierwszy..
Autor Wiadomość
EmiOffender
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Wto 16:40, 11 Sie 2009    Temat postu:

quote:
Originally posted by -suberiyasui-
A ja, mimo, iż mogłoby mi się podobać, jestem na nie.
KAI. senny koszmar. nie wiem dlaczego, ale jak widzę, że w pairingu jest Kai to skreślam fika. uh, wybacz.

Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee, tylko nie Kaiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa XP
Suberi, a dlaczegoż to? xDD Kai jest ok ^^ Chociaż sama moge przyznać, że z GazettE jego jako ostatniego polubiłam i z rok nie mogłam się przyzwyczaić do niego, khe.. A teraz, wielka miłość ><'

quote:
Originally posted by Yoko
MASZ COS DO KAIA??? TO MASZ COS DO MNIE~!!! XDDD
khe, i do mnie Ale w związku z w/w informacją daję taryfę ulgową XP

Nie no, kurr, każdy ma prawo lubić kogo chce i za co chce, no bez jaj XP

Shizu, tekst jest naprawdę dobry, takie debiuty to rozumiem ;p Chociaż wolę Kai X Reita to każdy przeczytam z przyjemnością jeśli dotyczy Kaia, całego gazettE chociaż ;p
Yoko
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Nie 17:13, 09 Wrz 2007    Temat postu:

MASZ COS DO KAIA??? TO MASZ COS DO MNIE~!!! XDDD
germanizacja
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Nie 11:20, 09 Wrz 2007    Temat postu:

A ja, mimo, iż mogłoby mi się podobać, jestem na nie.
KAI. senny koszmar. nie wiem dlaczego, ale jak widzę, że w pairingu jest Kai to skreślam fika. uh, wybacz.
Kyuu
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Sob 22:14, 08 Wrz 2007    Temat postu:

cukier. ale miło się czytało. i ładna sygna, gapiłam się na nią dobre 5 min xP
Shizu_
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Sob 18:44, 08 Wrz 2007    Temat postu:

quote:
Originally posted by Yoko
ne przesadzam ^^ *tuli Tanusia*
noo, to pisz~!! Yellow_Light_Colorz_PDT_03D



*tuli Neko*

Pisze pisze xD
Yoko
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Pią 23:47, 07 Wrz 2007    Temat postu:

ne przesadzam ^^ *tuli Tanusia*
noo, to pisz~!! Yellow_Light_Colorz_PDT_03D
Shizu_
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Pią 23:45, 07 Wrz 2007    Temat postu:

quote:
Originally posted by Yoko
kawaiine, tyle ze krociutkie ^^

Przesadzasz, że Kawaiine xD


Może już nie długo napisze kolejnego ^^
Więc czekać xD
Yoko
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Pią 23:38, 07 Wrz 2007    Temat postu:

neee?? ^^ kawaiine, tyle ze krociutkie ^^ no i tak.. ^^
Rain
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Pią 22:27, 07 Wrz 2007    Temat postu:

Awwww! Takie to kochane i uroczeeee <3 :3
Yoko
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Śro 19:25, 05 Wrz 2007    Temat postu:

ŁIIIIIIIIIIIIII~!!!!! *Q* kawaii~!!!!! *Q* na serio prze sliczne~!! tylko ze.. krotkie.. Yellow_Light_Colorz_PDT_03D
Shizu_
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Śro 16:04, 05 Wrz 2007    Temat postu: Mój pierwszy..

Wiem, że dosyć krótkie.
No ale to mój pierwszy w życiu Yaoi xD

Nie jest to jakieś o seksie ^^
Raczej o miłości pomiędzy dwoma bohaterami ^^

Bohaterowie: Ruki x Kai
Zespół: Gazette

- Przerwa - krzyk reżysera, który miał już wszystkiego dość. Tego, że Reita nie chce owej rzeczy robić, że Kai ma źle dopasowane buty, że Ruki udając, że śpiewa wygląda
jakby jadł kiełbasę, że Aoi nie będzie bawił się dłońmi manekina, że Uruha nie dostał odpowiedniej kawy bezkofeinowej do picia.
Gazette rozdzieliło się. Do uszu Ruki'ego dobiegł kolejny krzyk:
- Ruki! - czarnowłosy wykręcał sobie nogi na piasku byleby wyrównać krok z wokalistą - Coś się stało?
Przytrzymał go lekko ręką, by ten zatrzymał się.
- Nie - rzucił oschle Ruki po czym wyrwał ramię z dłoni lidera.
- Przecież widzę - przyjaciel spojrzał ciepło w jego oczy.
Ten tylko rozejrzał się po planie teledysku 'Sumire'.
- Stało się, aczkolwiek nie musisz wiedzieć co.
Ruszył przed siebie nie patrząc na reakcję Kai'a.
- Nie muszę, ale jednak chcę - chłopak dogonił wokalistę i pociągnął na jakiś pusty kawałek kamienistej plaży.
Stanęli na przeciwko siebie, Ruki świdrował perkusistę morderczym wzrokiem, ten zaś zdawał się uspokajać go swoim łagodnym spojrzeniem.
Blondyn nie wytrzymał, obrócił się w stronę morza i kucnął. Po chwili wziął jeden kamyk w dłoń i począł go przewracać pomiędzy palcami.
Kai zastanawiał się. Czuł, że to odpowiednia chwila by wyjawić wokaliście co do niego czuje, lecz było ciągle to jedno 'ale'. Co zrobi jeżeli go odrzuci?
Perkusista chciał podejść do niego, przytulić go do siebie, pocałować pocieszająco w usta... Nie mógł. Za nic nie mógł tego zrobić.
Nie chciał poczuć się odrzuconym. Z chęcią by teraz poszedł i nawrzucał Reicie za krzywdę, którą wyrządza Ruki'emu pieprząc się z Uruhą.
Perkusista krzyczał w myślach 'Ej Ruki, halo ja tu jestem, stoję i patrze na ciebie, mam zamiar cię przytulić i pocałować i powiedzieć, że cię kocham i
nie mogę patrzeć jak dzieje ci się krzywda!'. Ale ta pesymistyczna myśl nie dawała mu spokoju.
- Raz kozie śmierć - szepnął do siebie w myślach i podszedł żwawo do wokalisty.
Zastukał w jego ramie, chwycił go za dłoń, pociągnął do góry by wstał.
Chłopak posłusznie wykonał czynność, po czym spojrzał na niepewny uśmiech lidera.
- Ruki, ja chciałem... - zawahał się i pewność co do wyjawienia mu prawdy prysnęła.
- Tak? - kamień trzymany w dłoni blondyna wypadł, odbijając się od wypukłości terenu.
- Chciałem... - wymruczał - Chciałem dowiedzieć się co cię smuci...
- Nie to chciałeś powiedzieć - Ruki chwycił go za dłoń, próbując dodać mu otuchy.
- Właśnie, że to - w jego głosie było czuć nutę zwątpienia.
- Kai, znam cię, jak zaczynasz się jąkać, to wiem, że co innego chcesz powiedzieć.
- Nie prawda! - chłopak tupnął nogą.
- Mów! - powiedział stanowczo wokalista, po czym ścisnął jego rękę.
- No niby co?! To, że cię Kocham, że mam ochotę cię przytulić, ale nie jak przyjaciel, tylko jako chłopak, kochanek, pocałować delikatnie a zarazem czule!
Tak trudno to zauważyć?! - wykrzyczał zdenerwowany. Dopiero po chwili doszły do niego słowa które wypowiedział. Nie wierzył, że to zrobił i, że zrobił to tak brutalnie.
- Kai... - Blondyn przybliżył się do niego, następnie niespodziewanie zaplótł dłonie na jego plecach, tym samym przytulając się do niego.
- Ale co ty robisz? Nie spoliczkujesz mnie? Nie nawrzeszczysz na mnie za to? - Ruki tylko uśmiechnął się pod nosem.
Stali tak dłuższą chwilę. Kai objął go i nie chciał puścić.
- Czasem tylko taki krzyk umie doprowadzić mnie do porządku, dziękuje... - szepnął i złożył namiętny pocałunek na ustach lidera.



Czekam na wasze opinie ^^

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group