Autor |
Wiadomość |
yapi |
Wysłany:
Śro 20:24, 12 Mar 2008 Temat postu:
|
|
zdecydowanie za krótkie x_x i nawet pajringu wymyślić nie zdążyłam... super. |
|
Ichigo |
Wysłany:
Wto 23:37, 11 Mar 2008 Temat postu:
|
|
Fajne @_@ |
|
Hikaru |
Wysłany:
Wto 19:36, 11 Mar 2008 Temat postu:
|
|
A no, ale tak musiało być ._. Następnym razem wezmę hibiskusa pod uwagę :* |
|
Nanaki |
Wysłany:
Wto 19:34, 11 Mar 2008 Temat postu:
|
|
Hibiskusowa herbata lepsza. |
|
Hikaru |
Wysłany:
Wto 19:27, 11 Mar 2008 Temat postu:
Odurzający zapach malin. |
|
Na polskim dostalismy zadanie, aby po swojemu opisać wiersz Leśmiana - "W malinowym chruśniaku, przed ciekawych wzrokiem". Czas: 20 minut. Pairing? A wybierzcie sobie. Bwahah. ._.
„Odurzający zapach malin”
Środek lata, a ty leżysz chory w łóżku. Zastanawiasz się, czy ktoś przyjdzie w odwiedziny.
Zastanawiasz się, czy on przyjdzie. Nagle siadasz i nasłuchujesz. Ktoś wszedł i z gracją stawia kroki na twojej podłodze.
„A jednak przyszedł.”, szepczesz sam do siebie, uśmiechając się delikatnie.
Wchodzi do twojej sypialni, kiwa głową na powitanie i wręcza ci termometr.
„Myślałem, że…”, zacząłeś. Jego wilgotne wargi dotknęły twojego czoła, a ty zamierasz w bezruchu.
„Kłamałem.”, mówi cicho. „To, co wczoraj powiedziałem, to kłamstwo. Wcale tak nie myślę.”, uśmiecha się przepraszająco. Opuszkami palców dotykasz jego policzka. Chcesz coś powiedzieć, jednak on wstaje i wychodzi. Kłamał?; myślisz, wciąż mając uczucie jego warg na swoim czole; może czuje to samo, co ty?
Kiedy znowu pojawia się w pomieszczeniu, do twoich nozdrzy wdziera się odurzający zapach malin. Odstawia kubek na szafce, otula cię kołdrą.
„Twoja ulubiona.”, szepcze, spoglądając ci prosto w oczy. A ty masz wrażenie, że palisz się od środka, maliny rozsypują się po wnętrzu twojej głowy, a jego dłoń czule gładzi twój rozpalony policzek. |
|
|