Autor |
Wiadomość |
Emiko-chan |
Wysłany:
Sob 16:21, 19 Lip 2008 Temat postu:
|
|
Moment z papierosem mnie powalił na łopatki (i co z tego, że leżałam w chwili czytania? )
Świetny, boski, jak każdy Twój <3 |
|
Yoshimitsu |
Wysłany:
Czw 16:28, 10 Lip 2008 Temat postu:
|
|
oczywiście, że tak... Yoshi pozwala używać wypowiadanych przez siebie tekstów...^^
moja krowa już na mnie nie patrzy (zjadłem ją w przypływie euforii krzycząc: tyle lat zmarnowałem... a przecież mięso jest dobre) a potem okazało się że to tylko sen był... |
|
Shadow |
Wysłany:
Śro 15:58, 09 Lip 2008 Temat postu:
|
|
Dziękuję Ci bardzo, Yoshimitsu! <3
I wiesz, uwielbiam Cię za tę krowę w plasterkach xDDDDDD Jako zdeklarowana wegetarianka będę tego zwrotu używać na co dzień, dobrze? xD
Nanaki, cóż, kwestia gustu. I powiedziałabym bardziej, że to Kamijo jest ofiarą tego ficka, ale może to kwestia tego, z której strony się na to patrzy. Omijania niektórych zdań i wydawania opinii o całości nie skomentuję. Może następnym razem po prostu nic na siłę?
Dziękuję, Dobrawo! ^^ |
|
~Dobrawa~ |
Wysłany:
Śro 13:16, 09 Lip 2008 Temat postu:
|
|
Nanakiiii xD
A mnie się tam podobała ta cześć...bardzo mi się podobała.
Jednak zakończenie to jest TO xD miszczostwo świata xD
Gratuluję *powaga*
*piiiiszczy* |
|
Nanaki |
Wysłany:
Śro 12:10, 09 Lip 2008 Temat postu:
|
|
Nie czytam go po nocach, bo nie mam dostępu do komputera. ;> Niedoświadczona kobieta? Też coś...
Whatever. Już się nie odzywam. |
|
Yoshimitsu |
Wysłany:
Śro 12:06, 09 Lip 2008 Temat postu:
|
|
jasne, jasne... ale ja miałem na myśli fic mój i mojej siostry^^
Cieniu mój, nie przejmuj się tym co mówi ta niedoświadczona kobieta... tutaj pisze, ze jej coś nie pasuje a pewnie sama po nocach po 15 razy tego Twojego fica czyta i nad fabułą się rozpływa.
fabuła może nic specjalnego, bo u każdego praktycznie jest to samo, ale liczy się sposób przekazu
np. w lodówce leżała szynka
i : zza drzwi lodówki spoglądała na mnie krowa w plasterkach... (mało poetycko coś wyszło^^) ale wiemy o co mi chodziło *pytające spojrzenie na Cień* |
|
Nanaki |
Wysłany:
Śro 11:55, 09 Lip 2008 Temat postu:
|
|
*pokazuje język*
Dlaczego na PM? Przecież poruszam temat fika.
Oczywiście, że ma. Tylko fabuła była taka... Nic specjalnego. |
|
Yoshimitsu |
Wysłany:
Śro 11:53, 09 Lip 2008 Temat postu:
|
|
*wzdycha głęboko patrząc z rozczuleniem na Nanaki*
byś lepiej zrobiła odpisując mi na PM.
dla mnie było. Shadow ma prosty sposób przekazywania istotnych informacji i odpowiedniego podziału zdarzeń... " to przydatna umiejętność" |
|
Nanaki |
Wysłany:
Śro 11:50, 09 Lip 2008 Temat postu:
|
|
A to było olśniewające? ~~ |
|
Yoshimitsu |
Wysłany:
Śro 11:48, 09 Lip 2008 Temat postu:
|
|
mogłaś, mogłaś, mogłaś... tak dalej łamiemy stereotypy, żeby nie popaść w rutynę. a jak się ładnie uśmiechniemy to Mały Cienisty Skrobaczek wyskrobie nam pewnie znowu coś olśniewającego.. |
|
Nanaki |
Wysłany:
Śro 11:38, 09 Lip 2008 Temat postu:
|
|
Pierwsza część mi się bardziej podobała. TT' Czytając tę drugą omijałam niektóre zdania. >>
I jak mogłaś z Kayi zrobić taką ofiarę? xd |
|
Bułka |
Wysłany:
Śro 9:37, 09 Lip 2008 Temat postu:
|
|
Dlaczego mi to robisz, Ciociu!?
Nooo nieeee.. hide, wracaj natychmiast i lecz Ciocię, bo nam świruje! T___T"" |
|
Shadow |
Wysłany:
Wto 20:29, 08 Lip 2008 Temat postu:
|
|
Wolno, wolno *odkopuje Yoshimitsu* xD
A następnym razem, specjalnie dla Inco, ABSOLUTNY BRAK LEMONA! Już zaczęłam to pisać. To będzie tak na odstresowanie się po tym ficku i żebym nie wpadła w depresję, bo następny będzie ten Juka x Kaya... >D |
|
Yoshimitsu |
Wysłany:
Wto 16:40, 08 Lip 2008 Temat postu:
|
|
ja mogę przestać, jak nie wolno^^ czuję się taki nijaki po tym cienistym ficu... jakiś półprzezroczysty, jak mgła schodząca ze świata o świcie tworząca niezauważalną, urzekającą magię poranka... |
|
germanizacja |
Wysłany:
Wto 16:36, 08 Lip 2008 Temat postu:
|
|
CIENIU O rany, chyba zacznę Cię tak nazywać, Shadow. To znaczy Cieniu >3
A fick... no cóż ja mogę powiedzieć? Cudowny :3 |
|